Międzynarodowy Dzień Bobrów - 7 kwietnia

Dzień bobrów – 7 kwietnia

Dziś Dzień Bobrów. Czy jesteście gotowi na przygodę? Dzisiaj poznamy bardzo ciekawe zwierzątko. Mieszka blisko wody, ma śmieszny płaski ogon i bardzo, bardzo duże zęby! Czy wiecie, o kim mowa? Tak! To bóbr! Powtórzmy razem: BÓBR!

Jak Wygląda Pan Bóbr (i Pani Bobrowa)?

Wyobraźcie sobie duże, puchate zwierzątko, trochę jak bardzo duży chomik albo mały niedźwiadek, ale
z wyjątkowymi cechami. Bobry mają piękne, gęste futerko. Jest ono brązowe, czasami jaśniejsze, czasami ciemniejsze. To futerko jest bardzo ważne, bo jest jak ciepły płaszczyk i chroni bobra przed zimnem, nawet gdy pływa w lodowatej wodzie! Brrr, nam byłoby zimno, ale im jest ciepło!

A co jeszcze ma bóbr? Ma cztery łapki. Tylne łapki są specjalne – mają błonę między palcami, trochę jak u kaczuszki! Wiecie dlaczego? Żeby bóbr mógł super szybko pływać! Te łapki działają jak płetwy. Przednie łapki są mniejsze i bardzo zręczne. Bóbr używa ich do trzymania gałązek, jedzenia, a nawet do noszenia błota, gdy buduje swój domek!

Teraz spójrzmy na pyszczek bobra. Ma małe oczka i małe uszka, ale za to jaki ma nos! Może nim świetnie wyczuwać zapachy. A pod noskiem… coś niesamowitego! Dwa ogromne, zęby z przodu! Wyglądają trochę jak wielkie siekierki. Wiecie, dlaczego nie są białe? Bo mają w sobie dużo żelaza, co sprawia, że są super mocne! Te zęby rosną przez całe życie bobra, zupełnie jak nasze paznokcie. Dlatego bóbr musi ciągle coś gryźć, żeby je ścierać. Gryzie gałęzie, gryzie pnie drzew… Chrup, chrup, chrup! Jaki dźwięk wydaje bóbr, gdy gryzie? Spróbujmy razem: Chrup, chrup, chrup!

I na koniec – słynny ogon bobra! Jest duży, płaski i pokryty łuskami, trochę jak u ryby, ale to nie ryba! Ten ogon jest jak super narzędzie. Gdy bóbr pływa, ogon pomaga mu sterować, jak kierownica w samochodzie. Gdy bóbr stoi na lądzie, opiera się na ogonie, żeby nie stracić równowagi, zwłaszcza gdy ścina drzewo.

A wiecie co jeszcze robi ogonem? Gdy bóbr wyczuje niebezpieczeństwo, uderza mocno ogonem o wodę! Robi głośne: KLAP! To sygnał dla innych bobrów: „Uwaga! Uciekajcie!”. Spróbujmy zrobić taki dźwięk rączką: Klap!

Gdzie Mieszka Bóbr? W Domku nad Wodą!

Bobry kochają wodę! Mieszkają zawsze blisko rzek, jezior, stawów albo strumyków. Woda to dla nich plac zabaw, stołówka i droga ucieczki. Są wspaniałymi pływakami i nurkami. Potrafią wstrzymać oddech pod wodą na bardzo długo, nawet na 15 minut! To dłużej niż my wytrzymujemy bez oddychania w wannie!
Bobry nie mieszkają w byle jakiej dziurze. O nie! Bobry to wspaniali budowniczowie! Budują sobie specjalne domki, które nazywamy żeremiami. Żeremie to taka duża kopuła zbudowana z gałęzi, patyków, mułu i kamieni. Wygląda trochę jak wielki stos gałęzi na brzegu wody lub na środku stawu. Wejście do żeremia jest zawsze pod wodą! Dlaczego? Żeby żaden nieproszony gość, jak lis czy wilk, nie mógł się łatwo dostać do środka. Wewnątrz żeremia jest sucho i przytulnie. Jest tam specjalna komora, gdzie rodzina bobrów śpi, odpoczywa i chroni się przed zimnem i drapieżnikami. W środku jest cieplutko nawet w największe mrozy!

Super Budowniczy: Tama, Tama, Tama!

Ale żeremie to nie jedyna budowla bobrów. Bobry są słynne z budowania tam! Tama to taka zapora, którą bobry budują w poprzek rzeki lub strumyka. Po co? Żeby spiętrzyć wodę! Bobry lubią, gdy woda jest głęboka wokół ich domku. Głęboka woda chroni wejście do żeremia i ułatwia im pływanie
i transportowanie gałęzi.

Jak bóbr buduje tamę?

Ich budowa wymaga ogromnej precyzji i wspólnej pracy całej rodziny. Każdy bóbr zna swoje zadanie – jedni zbierają gałązki, drudzy dokładają błoto, a jeszcze inni pilnują, aby konstrukcja była solidna i trwała. Wyobraźcie sobie, że budujecie z klocków ogromną fortecę, w której każdy klocek ma znaczenie. Tak właśnie pracują bobry! Ich własnoręcznie zbudowane żeremia chronią je przed zimnem i drapieżnikami, a jednocześnie zapewniają im ciepło i bezpieczeństwo. Każdy domek bobra jest unikatowy – nie ma dwóch takich samych konstrukcji, bo każdy z nich budowany jest z dbałością o szczegóły i z miłością do przyrody.

Co Chrupie Bóbr? Bobrze Smakołyki!

Czy myślicie, że bobry jedzą ryby? Otóż nie! Bobry są roślinożercami. To znaczy, że jedzą tylko roślinki. Ich ulubionym przysmakiem jest kora i łyko (to taka miękka część pod korą) młodych drzew, szczególnie z osiki, wierzby, brzozy i topoli. Chrup, chrup! Zjadają też młode pędy, gałązki, liście, a latem także różne rośliny wodne, jak lilie wodne czy pałki wodne.

Bobry muszą mieć dużo energii, aby cały dzień pracować nad budową swoich imponujących konstrukcji. Dzięki różnorodnej diecie są zawsze silne i pełne wigoru, co pozwala im budować jeszcze lepsze tamy i żeremia. Warto wiedzieć, że bobry bardzo dbają o swoje zdrowie i odpowiednio do tego się odżywiają.
Bobry są bardzo zapobiegliwe. Wiedzą, że zimą trudno znaleźć świeże jedzenie pod śniegiem i lodem. Dlatego jesienią przygotowują sobie zapasy! Ścinają mnóstwo gałęzi i zatapiają je na dnie stawu, blisko wejścia do swojego żeremia. Gdy przychodzi zima i wszystko zamarza, bobry mogą wypłynąć ze swojego ciepłego domku pod wodą, podpłynąć do swojej podwodnej spiżarni i zabrać smaczną gałązkę na obiad! Mądre, prawda?

Rodzina Bobrów: Razem Raźniej!

Bobry to zwierzęta bardzo rodzinne. Zazwyczaj żyją w grupach rodzinnych, składających się z mamy bobra, taty bobra i ich dzieci z ostatnich dwóch lat. Tak, bobry mają dzieci! Małe bobrzątka rodzą się wiosną, najczęściej w maju. Są malutkie, puchate i od razu mają otwarte oczka i potrafią pływać już kilka godzin po urodzeniu! Ale na początku są trochę niezdarne i potrzebują opieki rodziców.

Mama i tata bóbr uczą swoje dzieci wszystkiego: jak pływać, jak nurkować, jakich roślinek szukać do jedzenia, jakich gałązek używać do budowy i jak uważać na niebezpieczeństwa. Starsze rodzeństwo też pomaga w opiece nad młodszymi bobrzątkami i przy pracach budowlanych. Cała rodzina współpracuje przy budowie i naprawie tamy oraz żeremia, a także przy gromadzeniu zapasów na zimę. Bobry lubią się też razem bawić w wodzie! Kiedy bóbr czuje się radośnie lub chce przyciągnąć uwagę bliskich, potrafi energicznie machać ogonem, jakby mówił: „Patrzcie, jestem tu i gotowy do zabawy!”. Bobry są bardzo społecznymi zwierzątkami. Kiedy młode bobry dorosną, po około dwóch latach, opuszczają rodzinny domek i wyruszają w świat, żeby znaleźć swoje miejsce i założyć własną rodzinę.

Ciekawe Bobrze Sekrety!

  • Pomarańczowe Zęby: Już wiemy, że są pomarańczowe, bo mają żelazo i są supermocne! Rosną bez przerwy!
  • Płaski Ogon: Pamiętacie? Służy jako ster w wodzie, podpórka na lądzie i alarm (KLAP!). Jest też magazynem tłuszczu na zimę.
  • Przezroczyste Powieki: Bobry mają coś jak okulary do pływania! To trzecia, przezroczysta powieka, którą mogą zamknąć pod wodą, żeby chronić oczy, a jednocześnie widzieć, gdzie płyną! Niesamowite!
  • Futerkowy Płaszczyk: Futerko bobra jest tak gęste i natłuszczone specjalną oleistą wydzieliną, że prawie w ogóle nie przemaka. Pod gęstą warstwą włosów okrywowych znajduje się jeszcze gęstszy, miękki puch, który działa jak sweterek i trzyma ciepło.
  • Mistrzowie Nurkowania: Pamiętacie, że mogą wstrzymać oddech na 15 minut? Gdy nurkują, specjalne zastawki zamykają im uszy i nos, żeby woda się tam nie dostała.
  • Pomocnicy Przyrody: Budując tamy i tworząc stawy, bobry zmieniają swoje otoczenie. Te nowe rozlewiska stają się domem dla wielu innych roślin i zwierząt. Pomagają też oczyszczać wodę i zapobiegają powodziom. Są bardzo pożyteczne! Wyobraźcie sobie ogromną zbudowaną z klocków konstrukcję, która utrzymuje wodę – właśnie tak działają bobry!
  • Zapachowe Znaczki: Bobry znaczą swoje terytorium specjalną, pachnącą wydzieliną zwaną strojem bobrowym. Zostawiają ją na małych kopczykach z błota i trawy. To taki ich podpis: „Tu mieszka nasza rodzina!”.
  • Rodzina to podstawa: Bobry żyją w rodzinach, które nazywamy koloniami. W takich rodzinach cała ekipa – mama, tata i małe bobrzątka – pracuje razem, aby budować żeremia i tamy. Każdy pomaga, dzieląc się swoimi umiejętnościami.
  • Uderzanie ogonem: Już wiecie, że bobry potrafią machać ogonem, gdy się cieszą. A czy wiedzieliście, że bobry używają swojego ogona, aby ostrzec całą rodzinę przed niebezpieczeństwem? Wtedy energicznie uderzają ogonem o wodę. To taki sygnał, który mówi: „Uważajcie, coś się dzieje!” Dzięki temu wszyscy wiedzą, kiedy trzeba być czujnym.

Dzień Bobrów – 7 Kwietnia!

Czy wiecie, że te wspaniałe zwierzęta mają swoje własne święto? Tak! 7 kwietnia obchodzimy Międzynarodowy Dzień Bobrów! Pewnie zastanawiacie się, dlaczego bobry mają swoje własne święto? Otóż bobry są bardzo ważnymi zwierzętami dla przyrody! Kiedyś ludzie polowali na bobry tak bardzo, że prawie ich już nie było. Na szczęście mądrzy ludzie zrozumieli, że bobry są potrzebne
i zaczęli je chronić.

Dzień Bobra przypomina nam o tym, jak ważne są te zwierzęta. Ich tamy tworzą stawy i rozlewiska, które stają się domem dla wielu innych stworzeń: ryb, żabek, ważek, a nawet ptaków, które przylatują napić się wody lub znaleźć jedzenie. Woda zatrzymana przez tamy pomaga też nawadniać okoliczne pola i lasy, zwłaszcza gdy jest sucho. Bobry pomagają też oczyszczać wodę! Są takimi małymi, futrzastymi inżynierami, którzy dbają o środowisko.

Świętujemy Dzień Bobra, żeby pokazać, że je lubimy, szanujemy ich pracę i chcemy, żeby było ich jak najwięcej w naszych rzekach i jeziorach. To też dzień, żeby pamiętać, że musimy dbać o całą przyrodę – o wszystkie zwierzęta i rośliny.

Kiedyś była też pewna bardzo miła pani, która nazywała się Dorothy Richards. Mieszkała w Ameryce i bardzo kochała bobry. Obserwowała je, pisała o nich książki i opowiadała wszystkim, jakie są wspaniałe. Niektórzy mówią, że Dzień Bobra obchodzimy właśnie w jej urodziny, żeby podziękować jej za to, że nauczyła nas tak wiele o tych fascynujących zwierzętach.

To czas, kiedy wszyscy miłośnicy przyrody, rodziny, a przede wszystkim dzieci, świętują razem z bobrami ich niezwykłe osiągnięcia! Podczas Dnia Bobra organizowane są różne atrakcje: konkursy rysunkowe, warsztaty budowania miniaturowych tam z klocków czy papieru, a także opowieści o przygodach tych niesamowitych zwierzątek. Dzień Bobra to święto, podczas którego możemy nauczyć się, jak ważna jest współpraca, kreatywność i dbałość o naszą planetę. Podczas tych obchodów przyroda staje się jeszcze bardziej magiczna, a każdy z nas może poczuć się częścią tej przyrodniczej opowieści. W szkołach i przedszkolach dzieci mają okazję poznać życie bobrów z pierwszej ręki – uczą się, jak budowane są tamy, jak wyglądają żeremia, a także jakie korzyści dla całej przyrody niesie działalność tych małych inżynierów. Dzień Bobra jest idealną okazją do zadawania pytań, eksperymentowania oraz do spędzania czasu na świeżym powietrzu, w otoczeniu natury. Dzięki temu możemy dowiedzieć się, jak wiele mamy wspólnego z bobrami i jak małe gesty mogą odmienić cały świat.

Jak możemy pomagać bobrom?

Choć sami z nas nie zbudujemy tamy jak bobry, każdy może zadbać o naturę na swój sposób. Wystarczy pamiętać o kilku prostych zasadach, aby nasz świat stał się lepszy dla wszystkich zwierzątek:

  • Po pierwsze – nigdy nie śmiecimy. Kiedy widzicie śmieci w parku czy lesie, możecie je zebrać lub poprosić dorosłych o pomoc.
  • Po drugie – dbajcie o rośliny. Sadzenie drzew i kwiatów to doskonały sposób na pomoc przyrodzie. Dzięki temu stworzymy ładne miejsca, w których bobry i inne zwierzątka będą miały schronienie.
  • Po trzecie – uczestniczcie w wycieczkach przyrodniczych oraz warsztatach, podczas których możecie dowiedzieć się więcej o życiu zwierząt. To świetna zabawa, a przy okazji uczymy się, jak dbać o świat, w którym żyjemy. Każdy mały gest, taki jak sadzenie nasion czy sprzątanie okolicznych terenów, ma znaczenie dla przyszłości naszej planety.

Niezwykły świat bobrów

Bobry mają swoje tajemnice, które kryją się głęboko w zielonych lasach i spokojnych wodach. Ich życie to prawdziwa przygoda, gdzie każdy dzień przynosi nowe wyzwania. Kiedy bobry budują swoje tamy, nie tylko tworzą piękne krajobrazy, ale także pomagają wielu innym zwierzątkom znaleźć schronienie. Różnorodność roślin, zwierząt oraz mikroorganizmów w tych wodnych ekosystemach jest niesamowita – wszystko to sprawia, że natura żyje pełnią życia. Obserwując bobry w akcji, możemy dowiedzieć się, jak ważne jest, aby każdy kawałek przyrody był chroniony. To małe stworzonka pokazują nam, że choć są niewielkie, ich praca wpływa na całą krainę zwierząt. Wspólna praca i pomoc są kluczem do utrzymania równowagi w przyrodzie. Dzięki nim dowiadujemy się, że każdy, nawet najmniejszy z nas, może mieć wpływ na otaczający świat. Każda gałązka, którą bobrze przegryzają, każdy kawałek drewna wykorzystywany przy budowie tamy, ma znaczenie dla całego ekosystemu.

Dlaczego przyroda potrzebuje bobrów?

Wyobraźcie sobie, że przyroda to ogromny, malowniczy ogród. W tym ogrodzie każdy element – drzewo, kwiatek, strumyk – jest jak kolorowy element układanki. Bobry są jak mali ogrodnicy, którzy dbają o to, aby ten ogród był piękny i pełen życia. Dzięki ich pracy woda spływa równomiernie, tworząc idealne warunki dla roślin i zwierząt. Ich działalność pomaga utrzymać wilgotność gleby, co z kolei sprawia, że lasy rosną zdrowo, a rośliny mają wszystko, czego potrzebują, aby rozkwitnąć. Przyroda potrzebuje bobrów, bo to właśnie dzięki nim pojawia się równowaga. Ich praca sprawia, że woda nigdzie nie ucieka – zatrzymywana jest tam, gdzie powinna być, by służyć jako dom dla ryb, żab, a nawet ptaków. Woda, która spływa wolniej, jest czystsza, a cała okolica staje się bardziej przyjazna dla wszystkich mieszkańców lasu. To właśnie dzięki bobrom mamy szansę podziwiać piękno natury, które rozwija się dzięki wspólnej pracy wszystkich stworzeń.

Jak możemy inspirować się bobrami?

Bobry są dla nas wzorem, jak dzięki wspólnej pracy można osiągnąć wielkie rzeczy. Nawet jeśli nie budujemy tam, zawsze możemy być pomocnikami przyrody. Każdy z was, mały odkrywco, może zainteresować się przyrodą – obserwując ptaszki, motyle, a nawet rośliny. Pamiętajcie, że każdy gest ma znaczenie! Może zainspirujecie rodziców do wspólnego sadzenia roślin albo wybierzecie się na spacer do lasu, aby na własne oczy zobaczyć, jak piękny jest świat natury. Uczcie się od bobrów, jak ważne jest dzielenie się i współpraca. To dzięki temu nasze otoczenie staje się lepsze i bezpieczniejsze. Każdy z was – nawet najmniejszy – może być bohaterem, który dba o nasz wielki, przyrodniczy ogród.

Bobry uczą nas, że w każdym z nas drzemie mały budowniczy. Nawet jeśli nie budujemy tam jak bobry, możemy uczyć się od nich pracy zespołowej, wytrwałości i dbałości o wspólne dobro. Każdego dnia, gdy widzicie jakiegoś ptaszka, motyla czy wiewiórkę, pamiętajcie, że i one mają swoje miejsce w wielkiej układance przyrody. Możecie opowiadać swoim przyjaciołom i rodzinie o tym, jak bobry pracują razem, by tworzyć swoje magiczne domy. Możecie też rysować, budować modele z klocków lub tworzyć historie o przygodach bobrów. Dzięki temu każde dziecko, duże czy małe, dowie się, że współpraca i pomoc potrafią zmieniać świat na lepsze. Inspiracja, jaką daje nam przyroda, sprawia, że każdy dzień staje się pełen niespodzianek!

1. BOBROWE PRACE PLASTYCZNE:

  • Maski Bobrów: Zróbcie własne maski bobrów! Wystarczy papierowy talerzyk, brązowa farba, dwa duże białe zęby wycięte z papieru i może wąsy z drucików kreatywnych? Nie zapomnijcie o uszach!
  • Budujemy Tamy: Zbierzcie różne materiały – klocki, patyczki (np. po lodach albo znalezione na spacerze), plastelinę, kamyczki, kawałki kory. Spróbujcie zbudować własną tamę na dywanie lub w kuwecie z wodą (pod okiem Pani!). Czy uda Wam się zatrzymać wodę?
  • Malowanie Bobrów: Namalujcie farbami bobra przy pracy! Może będzie gryzł drzewo albo płynął w wodzie? A może całą bobrzą rodzinę przy ich żeremiu?
  • Bobrowe Pacynki: Zróbcie pacynki bobry! Możecie użyć skarpetek albo papierowych torebek. Dorysujcie oczy, doklejcie zęby i płaski ogon z tekturki. Potem możecie zrobić przedstawienie o przygodach bobrów!
  • Żeremie z Gliny lub Masy Solnej: Ulepcie model bobrowego domku – żeremia. Pamiętajcie o kształcie kopca i wejściu, które powinno być „pod wodą” (możecie je tylko zaznaczyć).

2. BOBROWE ZABAWY RUCHOWE:

  • Pływamy Jak Bobry: Połóżcie się na brzuchu na podłodze i naśladujcie ruchy pływającego bobra – machajcie rękami i nogami.
  • Ścinamy Drzewa: Stańcie prosto jak drzewa. Potem udawajcie, że jesteście bobrami i gryziecie drzewo – róbcie małe „chap, chap” rączkami przy podłodze. A na koniec – „Trach!” – powoli przewróćcie się na bok jak ścięte drzewo.
  • Bobrowy Alarm: Usiądźcie w kółku. Kiedy Pani powie „Niebezpieczeństwo!”, szybko uderzcie dłońmi o podłogę – PLASK! – tak jak bóbr ogonem o wodę.

3. BOBROWE OPOWIEŚCI I PIOSENKI:

  • Posłuchajcie Bajki: Poproście dorosłych o przeczytanie bajki lub opowiadania o bobrach.
  • Tworzenie bajki: Wymyślcie własną historyjkę o przygodach bobrów. Może mały bóbr o imieniu Bobrek wyruszy na wyprawę po okolicznym lesie? Każdy z was może stworzyć część opowieści, a potem wszyscy razem ułożyć wielką, wspólną bajkę.
  • Zróbcie teatrzyk przyrodniczy: Podzielcie się na grupki i przygotujcie krótkie przedstawienie, w którym wcielicie się w postaci bobrów, ptaków, ryb czy innych zwierząt. Dzięki temu nauczycie się, jak ważna jest współpraca oraz jak różne stworzenia dbają o przyrodę.
  • Śpiewajcie o Bobrach: Może znacie jakąś piosenkę o bobrach? Albo spróbujecie ułożyć własną? Na przykład: „Mały bóbr, mały bóbr, co ty robisz? Drzewka gryzę, tamę wznoszę, dom swój zdobię!”.

4. BOBROWE PRZYSMAKI:

  • Budujemy Tamę z Jedzenia: Na talerzykach możecie zbudować jadalną tamę! Użyjcie paluszków (jako gałęzi), chrupek kukurydzianych (jako kamieni) i może masła orzechowego (jako błota)? Smacznego budowania!
  • Bobrowe Kłody: Kawałki selera naciowego posmarowane masłem orzechowym lub serkiem mogą wyglądać jak drewniane kłody gotowe do budowy. Możecie je przegryzać jak bobry na mniejsze kawałki a potem zjadać.

5. ZAGRAJMY RAZEM W GRĘ „BOBRY”!

Czy wiecie, że jest taka super gra planszowa, która nazywa się „Bobry”? Możecie ją znaleźć tutaj.

Zachęta do dalszych odkryć

Może ta opowieść zainspiruje was do stworzenia własnego dziennika przyrodniczego, w którym zapiszecie wszystkie ciekawostki o zwierzątkach i roślinach. Każdy szkic, każda opowieść może stać się początkiem wielkiej przygody, która pozwoli wam lepiej zrozumieć, jak działa świat przyrody. Zachęcam was też do zadawania pytań – pytajcie rodziców, nauczycieli, a nawet starszych kolegów o to, jak działają lasy, rzeki i jeziora. Każda odpowiedź to ciekawa historia, a każda historia może was zaskoczyć. Pamiętajcie, że nauka o przyrodzie nigdy się nie kończy, a każdy dzień przynosi nowe niespodzianki
i przygody.

Zakończenie

Na zakończenie naszej przygody dowiedzieliśmy się, że bobry to nie tylko wspaniali budowniczowie wodnych światów, ale też prawdziwi przyjaciele, którzy uczą nas współpracy i miłości do natury. Ich ciężka praca, staranność w budowie żeremi i współdziałanie w rodzinie pokazują, że każdy z nas, bez względu na wielkość, może mieć wpływ na otaczający nas świat. Pamiętajcie, że 7 kwietnia obchodzimy Dzień Bobra – święto, które przypomina nam o cudownych osiągnięciach tych zwierzątek oraz o tym, jak ważne jest ochronić naszą przyrodę. W tym dniu warto zatrzymać się na chwilę, spojrzeć na naturę
z miłością i wdzięcznością, a może nawet wziąć udział w małej akcji, która pomoże chronić nasze lasy i rzeki. Dziękuję wam za wspólne odkrywanie tajemnic świata bobrów. Mam nadzieję, że ta opowieść natchnęła was do działania, do zadawania pytań oraz do czerpania radości z każdej minuty spędzonej w otoczeniu przyrody. Pamiętajcie, że każdy z was jest małym bohaterem, który może zmienić świat na lepsze – wystarczy, że będziecie dbać o nasz piękny, zielony ogród.

Mam nadzieję, że spodobał wam się ten artykuł o bobrach i że dzięki niemu lepiej zrozumiecie, jak fascynujący jest świat przyrody! Bawcie się dobrze, odkrywajcie nowe tajemnice natury oraz nie zapominajcie o drobnych cudach, które zdarzają się każdego dnia. Razem, tak jak bobry, możemy budować piękniejszy świat!

Pamiętajcie, kochane dzieci, że bobry, tak jak wszystkie inne zwierzęta, zasługują na nasz szacunek. Jeśli kiedyś będziecie na spacerze nad rzeką i zobaczycie ślady bobrów – obgryzione drzewa albo tamę – podziwiajcie je z daleka. Nie wolno niszczyć ich domków ani tam. Bobry mogą się wystraszyć
i uciec.

Dbajmy też o czystość rzek i jezior. Nie wrzucajmy śmieci do wody ani na brzegi. Czysta woda to zdrowy dom dla bobrów i wielu innych stworzeń.

Świętując Dzień Bobra, uczymy się, jak ważna jest przyroda i jak możemy o nią dbać. Każde małe zwierzątko, każda roślinka jest potrzebna. Bądźmy małymi strażnikami przyrody!

Bajka o bobrach

Dawno, dawno temu, w sercu zielonego lasu, przez który przepływał wesoły, choć czasem kapryśny strumyk, mieszkała rodzina bobrów. Był Tata Bóbr Barnaba, silny i mądry, Mama Bobrzyca Barbara, troskliwa i pomysłowa, oraz ich dwoje ciekawskich dzieci: synek Bobuś i córeczka Bobinka.

Pewnego wiosennego poranka, gdy słońce złociło leśne poszycie, Tata Barnaba zebrał rodzinę nad brzegiem strumyka. „Kochani,” zaczął, gładząc swoje długie wąsy, „nadszedł czas, byśmy zbudowali naszą własną tamę i przytulne żeremie. Strumyk bywa zdradliwy, czasem ledwie ciurka, a czasem pędzi jak szalony. Tama zapewni nam stały poziom wody, a żeremie będzie naszym bezpiecznym domem.”
Bobuś i Bobinka aż podskoczyli z radości. Uwielbiali pracować razem z rodzicami. Od razu zabrali się do dzieła. Tata Barnaba swoimi potężnymi zębami ścinał młode drzewka i grubsze gałęzie. Mama Barbara znosiła je na brzeg i układała w odpowiednich miejscach. Bobuś i Bobinka, choć mniejsi, dzielnie taszczyli mniejsze gałązki, kamienie i błoto, uszczelniając powstającą konstrukcję. Praca trwała od świtu do zmierzchu.

Pewnego dnia, gdy słońce mocno przygrzewało, a tama była już w połowie gotowa, usłyszeli cichy płacz. Spojrzeli w dół strumyka i zobaczyli małą, zieloną żabkę siedzącą na wyschniętym kamieniu. Wokół niej była tylko niewielka kałuża. „Co się stało, mała Żabko Kumciu?” zapytała łagodnie Mama Barbara. „Och, kochane bobry,” zaszlochała żabka, „strumyk jest taki płytki! Ledwie mogę zamoczyć łapki, a tak bardzo chciałabym popływać!”.  Bobuś i Bobinka spojrzeli na rodziców z troską. „Nie martw się, Żabko Kumciu,” powiedział Tata Barnaba. „Budujemy wielką tamę. Już niedługo woda za nią się podniesie i powstanie piękny, głęboki staw. Będziesz mogła pływać do woli!” Żabka otarła łezkę i uśmiechnęła się z nadzieją. „Naprawdę? Och, dziękuję.”

Bobry pracowały jeszcze pilniej, wiedząc, że ich praca pomoże nie tylko im. Wkrótce za rosnącą tamą zaczęła zbierać się woda, tworząc spokojne rozlewisko. Żabka Kumcia z radością wskoczyła do wody i zaczęła pływać, wesoło kumkając podziękowania.

Kilka tygodni później, gdy lato rozgościło się w lesie na dobre, a słońce wysuszyło wiele mniejszych źródełek, do bobrów podeszły dwie smukłe sarny. Wyglądały na zmęczone i spragnione. „Witajcie, bobry,” powiedziała jedna z nich, Sarenka Zosia. „Słyszałyśmy, że stworzyliście tu wodopój. Latem zawsze brakuje nam wody w lesie, strumyki wysychają i musimy wędrować bardzo daleko.” „To prawda,” potwierdził jej braciszek, Jelonek Rogatek. „Czy moglibyśmy napić się trochę wody z waszego stawu?”
„Ależ oczywiście!” zawołała Bobinka. „Tata mówił, że tama pomoże wszystkim!” Tata Barnaba skinął głową z powagą. „Pijcie do woli, przyjaciele. Stworzyliśmy ten staw, by woda była tu zawsze, nawet podczas największych upałów.” Sarny z wdzięcznością pochyliły głowy i napiły się chłodnej, czystej wody. Od tej pory często przychodziły nad staw stworzony przez bobry, a rodzina bobrów cieszyła się, że ich praca przynosi pożytek innym mieszkańcom lasu.

W międzyczasie, obok tamy, bobry kończyły budowę swojego żeremia – solidnej chatki z gałęzi i mułu, z wejściem ukrytym pod wodą. W środku było sucho, ciepło i bezpiecznie. Pewnego popołudnia, gdy Bobuś i Bobinka bawili się na brzegu, zbierając błoto do umocnienia żeremia, z krzaków wysunął się rudy pysk. Był to Lis Chytrusek, znany w całym lesie ze swojej przebiegłości i niezbyt dobrych zamiarów. Oblizał się, patrząc na małe bobry. „Ho, ho! Cóż za smakowite kąski!” mruknął lis i ruszył w ich stronę.
„Uwaga! Lis!” krzyknął Bobuś. Mama Barbara i Tata Barnaba, którzy pracowali nieopodal, natychmiast zareagowali. „Do wody! Szybko do żeremia!” zawołał Tata Barnaba. Cała rodzina z głośnym pluskiem wskoczyła do stawu i zanurkowała w stronę podwodnego wejścia do swojego nowego domu. Lis Chytrusek dobiegł do brzegu, ale mógł tylko patrzeć, jak bobry znikają pod wodą. Podreptał chwilę, powąchał wejście do żeremia wystające nad wodę, ale wiedział, że do środka się nie dostanie. Zły i zawiedziony, odbiegł w głąb lasu.

W środku przytulnego żeremia rodzina bobrów odetchnęła z ulgą. Byli bezpieczni. „Widzicie, dzieci,” powiedział Tata Barnaba. „Nasza praca nie tylko pomaga innym, ale przede wszystkim chroni nas samych. Nasz dom jest naszą twierdzą.”

Od tamtej pory rodzina bobrów żyła spokojnie nad swoim stawem. Tama piętrzyła wodę, zapewniając dom Żabce Kumci i wodopój dla spragnionych saren i innych zwierząt. A mocne żeremie chroniło bobry przed każdym niebezpieczeństwem. Wszyscy w lesie wiedzieli, że pracowite bobry stworzyły miejsce pełne życia i bezpieczeństwa, a ich ciężka praca przyniosła dobro całej leśnej społeczności.

Pełen opis na Dzień Bobrów wraz z ilustracji w wersji PDF.

Dodaj komentarz

Identyfikator *
E-mail *
Witryna internetowa